aaa4 |
Wysłany: Wto 14:48, 05 Wrz 2017 Temat postu: test |
|
Czekalo ich jeszcze spotkanie z samymi bracmi Orsimi.
Tego samego dnia posrodku obozowiska wrogiej armii pojawil sie herold, ktory odtrabil larum. Oddzialy http://floatrest.pl
rozstapily sie niczym morze, by przepuscic srodkiem dwoch jezdzcow na kasztanowych rumakach, ubranych w kolczugi, ktorym towarzyszyli paziowie z herbami z niedzwiedziem i krzewem. Zatrzymali sie daleko poza zasiegiem strzal.
Jeden z jezdzcow stanal w strzemionach i zawolal:
-Caterino! Caterino Sforza! Wiemy, ze wciaz jestes wiezniem tej swojej malej,
przytulnej miesciny, wiec... Caterino, odpowiedz mi!
Caterina wychylila sie znad parapetu muru.
-Czego chcesz?
Mezczyzna usmiechnal sie szeroko.
-Ach, nic takiego. Po prostu zastanawialem sie, czy przypadkiem... nie brakuje ci
jakichs dzieci!
Ezio stanal obok Cateriny. Mezczyzna, z ktorym rozmawiala, spojrzal na niego ze zdziwieniem.
-Prosze, prosze, kogo my tu mamy - powiedzial. - Ezio Auditore, jesli sie nie myle... Jak milo cie spotkac. Wszedzie o vacu warszawa
tobie glosno.
-Wy zas, jak mniemam, jestescie bracmi Orsimi - odpowiedzial Ezio.
Ten, ktory jeszcze sie nie odezwal, podniosl reke.
-We wlasnej osobie. Lodovico... |
|