Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 14:47, 05 Wrz 2017    Temat postu: club

-Ma certo, Signora. Z radoscia je oddamy. W zamian za cos, co posiadasz. A raczej za cos, co nalezalo do twojego nieodzalowanej pamieci meza. Cos, nad czym pracowal dla... naszych przyjaciol - jego glos nagle spowaznial: - Chodzi mi o taka jedna mape!

-I o pewne Jablko - dodal Checco. - Tak, tak, wiemy i o nim. Macie nas za glupcow? Myslicie, ze nasz najemca nie ma szpiegow?

-Owszem - rzekl Lodovico. - Dostaniemy i Jablko. Bo chyba nie chcesz, zebysmy podcieli gardelka, tak od ucha do ucha, twoim pociechom, i wyslali je na spotkanie z tatusiem?

Caterina stala i sluchala. Jej nastroj zmienil sie w lodowaty spokoj.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group